-
wielką literą o osobie trzeciej
1.03.202221.12.2012W oficjalnym piśmie, gdy zwracamy się do kogoś bezpośrednio, piszemy Pani Dyrektor, Pani Wando, czyli słowo Pan/Pani piszemy wielką literą. A co, jeżeli piszemy nie do kogoś, a o kimś? Która wersja jest poprawna:
– Szanowny Panie Dyrektorze, pani prezes Malinowska podjęła decyzję…
– Szanowny Panie Dyrektorze, pani Prezes Malinowska podjęła decyzję…
– Szanowny Panie Dyrektorze, Pani Prezes Malinowska podjęła decyzję… -
Ach, ubogi żłobie…31.01.200331.01.2003Szanowni Państwo,
w okresie Świąt Bożego Narodzenia śpiewamy kolędę „Ach, ubogi żłobie…”. Nie mogę zrozumieć, dlaczego wszystkie zródła pisane, w jakich sprawdzałem, nawiązują do przedmiotu, jakim jest żłób, a nie do Tego, który w tym żłobie leży. Czy nie powinniśmy śpiewać: „Ach, Ubogi w żłobie…” i wtedy ubogi napisalibyśmy wielką literą?
Z poważaniem
Leszek Mazur -
bransoletka7.11.20067.11.2006Czy słowo bransoletka należy wymawiać branzoletka?
Serdecznie pozdrawiam
jt
-
Co najmniej minus 10 stopni26.02.201626.02.2016Szanowni Państwo,
w języku potocznym często słyszę, że jest co najmniej -10 stopni, kiedy ktoś ma na myśli, że jest -10 stopni lub mniej. Przyznam, że lekko mnie to kłuje. Wolę mówić, że jest co najwyżej -10 stopni lub że jest co najmniej 10 stopni mrozu.
Czy uważają to Państwo za objaw puryzmu i zbyt logicznego podchodzenia do języka i z praktycznego punktu widzenia nie widzą niczego niewłaściwego w pierwszej wersji? A może co innego w normie potocznej, co innego we wzorcowej?
Czytelnik
-
Czy ryż ma liczbę mnogą?18.10.200118.10.2001Czy poprawną formą jest liczba mnoga ryże, np w zdaniu: „Dlaczego ten ryż jest lepszy niż inne ryże"?
Dziękuję z góry za odpowiedź. -
Do biblioteki przyszło 30 Biblii; Karol rozdał całej klasie Makbety19.10.201719.10.2017Mam pytanie w związku z wielką/małą literą w takich zdaniach jak: Do biblioteki przyszło 30 Biblii/biblii, Karol rozdał całej klasie Makbety/makbety. Z jednej strony mamy regułę [62], którą można by rozszerzyć na takie przypadki jak wyżej. Z drugiej tutaj makbet = egzemplarz „Makbeta”. Można by więc argumentować, że zasada [122] przemawia za małą literą. Ciekaw jestem Państwa opinii. Wiem, że poruszałem już podobny temat (Tytusy i Kangury), tu jednak chodzi o coś nieco innego.
Czytelnik
-
gofry, lody i hot-dogi23.09.200523.09.2005W Słowniku poprawnej polszczyzny PWN słowo gofr występuje jako „gofr (nie: gofer) m IV, DB. gofra”. Sjp.pwn.pl niczego nie mówi o bierniku gofra. Ja doszedłbym do wniosku, że jako rzeczownik nieżywotny powinien w bierniku przyjąć formę mianownika, tak jak wafel (gofr jest waflem) czy młotek (też m IV). W związku z powyższym bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi: jem pyszny gofr, czy jem pysznego gofra? Jeśli poprawna jest forma gofra, to dlaczego akurat ten rzeczownik jest żywotny?
-
Jak replikować na Witam14.06.201314.06.2013Szanowni Panstwo,
wychodze z zalozenia, ze wiekszosc osob stosujacych w korespondencji powitanie Witam nie zastanawia sie, ze stawia korespondenta w pozycji z gory na dol. Np. firma internetowa okolnikiem „wita serdecznie” potencjalnego klienta. Czy i w jaki sposob mozna zwrocic uwage w mailowej korespondencji z nieznajoma osoba, ze rozpoczynanie jej zwrotem Witam lub Witam serdecznie razi, jednoczesnie nie zrazajac korespondenta do siebie?
Z powazaniem -
laptop23.09.200523.09.2005W sjp.pwn.pl laptop ma wyraźnie dopełniacz laptopa. Logika podpowiada coś odwrotnego (rzeczownik nieżywotny), ale oprócz niej mam przykład audycji Lato z radiem w 1. programie PR. Słuchałem jej wielokrotnie tego lata i nagrodą w codziennym konkursie był m. in. laptop. Kilka razy dziennie zapowiedzi mówiły, że w konkursie można „wygrać laptop, kamerę cyfrową lub kino domowe”. Tak samo mówił spiker podczas wyboru nagród, używając w bierniku formy laptop, jak mianownik. Kto ma rację?
-
o niebie i ziemianach2.01.20122.01.2012Szanowni Państwo!
„Co poeta miał na myśli” w słowach kolędy Bóg się rodzi: „Cóż masz niebo nad ziemiany”. Co konkretnie oznacza ten werset w kontekście dalszego ciągu tej strofy. Czy ziemiany to narzędnik, czy biernik?
Z poważaniem,
Łukasz